- autor: Rafał Dobosz, 2018-04-11 08:32
-
Długo oczekiwana pierwsza kolejka wiosny za nami. Kilka zdań o tym co działo się w niedzielę poniżej.
6 meczy- 3 remisy, jedna niespodzianka, jeden walkower i bramka na wagę trzech punktów naszego wychowanka.
W pierwszej kolejce rundy wiosennej lider z Golcowej wybrał się do Dydni i po 45 minutach zwyciężył 4:0. Chłopaki z Dydni nie wyszli na drugą połowę.
Remis padł w naszym spotkaniu z wiceliderem z Niebocka. O meczu szerzej w kolejnym artykule. Podziałem punktów zakończyło się spotkanie Sanu z Trześniowem, oraz mecz Jabłonki z Domaradzem. O ile wynik mecz Sanu z Trześniowem był do wytypowania, wynik meczu Orłów z Sokołami mozna rozpatrywać w charakterze małej niespodzianki. Gospodarze wyrównali w 81 minucie i nie dali sobie odebrać punktu.
Do sporej niespodzianki doszło we Wzdowie. Po 60 minutach Wzdów prowadził 3:0. Goście gonili, lecz bezskutecznie. Zespół gospodarzy pokonał jednego z OŚMIU kandydatów do awansu- JKS Jasionów. Z pewnością cieszą pozytywne zmiany w zespole ze Wzdowa. O formie zespołu JKS przekonamy się w niedzielę, gdyż nasz zespół wybiera się na 16.30 do Jasionowa.
Bramkę na wagę trzech punktów zdobył nasz zawodnik Bartłomiej Hałas, który został wypożyczony do Górnika Grabownica. Górnik zwyciężył skromnie LKS Hłudno 1:0.
W tabeli zespół z Golcowej powiększył przewagę do pięciu punktów nad Victorią i do 7 nad naszym zespołem. W walce o awans pozostaje nad 8 zespołów i wiosna z pewnością będzie arcyciekawa.