- autor: Rafał Dobosz, 2018-04-13 11:56
-
Gdy emocje już opadły, poprosiliśmy trenera naszych chłopaków o kilka słów.
"Mecz utrzymany w wysokim tempie z sytuacjami dla obu drużyn. W pierwszej połowie strona dominująca byli gospodarze którzy stworzyli sobie dwie dogodne sytuacje. W 34 minucie Damian Gładysz zwiódł dwóch przeciwników lecz jego strzał był nie celny. W 36 minucie boisko musiał opuścić Bartłomiej Gładysz z powodu kontuzji. Druga połowa zaczęła się od ataków gospodarzy co w 57 minucie dała efekt w postaci gola. W zamieszaniu pod bramką najlepiej odnalazł się Mateusz Gładysz, który spokojnym ostrzałem po ziemi pokonał bramkarza drużyny z Niebocka. Bramka podziała bardzo mobilizująco na gości. Przez następne 15 minut zamknęli gospodarzy na swojej połowie. Po pięknym dośrodkowaniu z rzutu rożnego wbiegający zawodnik Victorii z odległości 5 metrów umieścił piłkę w siatce. Po tej sytuacji mecz stał się wyrównany. Mieliśmy kilka szans w tym jedna sam na sam jednak bramkarz gości nie dał się już zaskoczy"- trener Gaweł.